""""""
Logo Powiat Suwalski

STAROSTWO POWIATOWE W SUWAŁKACH

ul. Świerkowa 60, 16-400 Suwałki
tel. centrala: +48 87 565 92 00,
fax: +48 87 566 47 18

bok@powiat.suwalski.pl
sekretariat@powiat.suwalski.pl

SPIS TELEFONÓW
GODZINY PRACY URZĘDU
poniedziałek - piątek 7:30 - 15:30

Punkt Obsługi Kasowej przy ul. Świerkowej 60, 16-400 Suwałki
czynny w godzinach pracy Starostwa Powiatowego w Suwałkach
poniedziałek – piątek 7:30-15:30

Wydział Komunikacji,
Wydział Architektury i Budownictwa

poniedziałek - piątek 8:00 - 14:30
Wersja Angielska Serwisu Wersja Litewska Serwisu


""""""
Dotyczy jeziora Szurpiły, położonego u stóp Góry Zamkowej w Suwalskim Parku Krajobrazowym.
"Żył tu bartnik, który miał piękną córkę Jeglę. Pewnego razu, podczas kąpieli, jej ciało oplótł wąż o złocistych łuskach i dotąd trzymał w uścisku, aż obiecała, że zostanie jego żoną. Następnego dnia przyjechał do bartnika karetą młodzieniec, by poprosić o rękę Jegli. Po oświadczynach zawiózł wybrankę nad brzeg jeziora, które pochłonęło karocę. Jegla znalazła się w Kryształowym pałacu męża, którym okazał się wąż Żaltis, bóg litewskich jezior. Jegla obdarzyła małżonka trojgiem dzieci. Mijały lata, dorastały dzieci Jegli i Żaltisa.
Pewnego razu, stęskniona za domem rodzinnym Jegla postanowiła go wraz z dziećmi odwiedzić. Żaltis zgodził się na podróż. Nocą kareta wyłoniła się z wód jeziora i wnet stanęła u wrót zagrody ojca. Mijały dni. Bracia Jegli dowiedzieli się podstępnie od córki ich siostry, jakie hasło trzeba wypowiedzieć, aby wywołać Żaltisa na powierzchnię jeziora. Kiedy zbliżył się dzień odjazdu Jegli, bracia wziąwszy siekiery poszli nad brzeg jeziora i wywołali Żaltisa. Gdy wypłynął, zamordowali go. Najwyższy litewski bóg - Perkunas - przemienił za to okrutników w głazy, mające po wsze czasy tkwić nad jeziorem.

Jegla stanęła nad brzegiem jeziora i zaczęła wzywać męża. Zamiast niego wypłynęła na powierzchnię wody jego krew. Domyśliła się zbrodni. Tak długo rozpaczała, aż zlitowali się nad nią bogowie i przemienili w jeglę (świerk), synów w dąb i jesion, a drżącą córeczkę - w osikę. Drzewa te rosną nad jeziorem do dziś, a ich szum przypomina o dawnej tragedii.

Pozostałe informacje

  • Legenda o Wingrynie

    Legenda o Wingrynie

    Było to dawno, dawno temu. Na półwyspie wrzynającym się w jezioro Wigry - nie opodal klasztoru, którego okazała sylwetka wznosi się na wzgórzu - pasała swoja krówkę piękna córka starego osacznika. Miała na imię Wingryna.
  • O siei i braciszku Barnabie - klasztornym kucharczyku

    O siei i braciszku Barnabie - klasztornym kucharczyku

    Barnaba żył za czasów, kiedy pustelnią wigierską zarządzał przeor rodem z Włoch. Bardzo lubił ryby, ale nie smakowały mu te z Wigier. Marzyła mu się sieja z włoskich jezior. Tak tym kulinarnym marzeniem zanudzał Barnabę, aż ten pewnego razu zakrzyknął: "Już bym diabłu duszę zaprzedał, żeby tylko sieję dla przeora zdobyć!".
  • Jak powstała Przerośl?

    Jak powstała Przerośl?

    W lasach pomiędzy jeziorami i bagnami stała chałupa, a w niej mieszkali ludzie. Jednego razu pojechał z tej chałupy chłop po drzewo do lasu. Naładował pełną furę, włożył kożuch na siebie, cmoknął na konie i jedzie do domu. Zaczęło się robić ciemno, gdy nagle wóz mu w błoto ugrzązł. Zaparł się chłop osiami o ziemię, ani w tę ani w tamtą stronę ruszyć nie może. Sam poci
  • Klechda o czarnym wilku

    Klechda o czarnym wilku

    Kiedy śniegi głęboko pokrywały ziemię, a mróz wzmagał się coraz tęższy, w wioskach leśnych nad Szeszupą życie zamierało. Ludzie siedzieli w domach, bydła jedynie doglądając, pod wieczór zaś drzwi do obór mocno ryglując. Od zmierzchu zaś nawet chłopi chałup już nie opuszczali. Siedzieli sobie przy piecach, snuli gawędy, prawili klechdy i dziwne opowieści. Była wśród nich przedziwna klechda o czarnym, pokutującym wilku , którego wielu ludzi oglądało na własne oczy. Basior był podobno olbrzymi, przewyższający wielkością zwykłego wilka, o czarnej błyszczącej sierści; tylko na szyi zwierzęcia odcinała się bielą jakby obroża, i przednie łapy do połowy też były białe.